Niedawno
doszły nas doniesienia o zablokowaniu sprzedaży amerykańskich patentów
chińskiemu potentatowi smartfonów – Huawei. Główną firmą która miała zaprzestać współpracy
z Chińczykami miał być Google posiadający w swoim portfolio system Android
który znajduje się w zdecydowanej większości urządzeń pod logiem Huawei. To
duży cios w azjatyckiego potentata telefonicznego, po ogłoszeniu tej decyzji
ilość sprzedawanych telefonów spadła na wskutek strachu braku aktualizacji ze
strony Androida.
Po
prezentacji nowego modelu Huawei Mate 30 Pro, Chiński producent zyskał
kolejnych zwolenników. Smartfon jest bezkompromisowy i w niezależnych testach wypada naprawdę dobrze, tym bardziej patrząc na jego cenę. Zaprzestanie
współpracy Google z Huawei niesie za sobą bardzo duże straty dla obu firm. Szef
do spraw kontaktu z mediami Huawei powiedział iż Google Android może stracić aż
800 milionów użytkowników a co za tym idzie – masę pieniędzy którą ta ilość
osób generuje.
Huawei
nie dał się jednak zaskoczyć i mimo ciągłych rozmów z władzami USA, postanowił
rozwijać swój system, przeznaczony dla smartfonów z grupy Huawei oraz, czego oficjalnie
nie potwierdzono Xiaomi.
AppGallery
czy Google play?
Mało
użytkowników Huaweia wie o istnieniu sklepu z aplikacjami innym niż Google
Play. Huawei postanowiło przeznaczyć miliard dolarów na rozwój własnej
platformy, zachęcając developerów do udostępniania swoich aplikacji na ich
rynek. Zastrzegli również że będą pobierali od twórców dużo mniejszą 15
procentową prowizję od dochodu, w porównaniu z 30 firm takich jak Google oraz
Apple. Jest to celowy ruch, mający na celu zachęcić do pisania aplikacji pod
ich platformę. Kolejnym smaczkiem dodanym przez Huawei ma być odblokowany
bootloader umożliwiający dogranie każdego oprogramowania firm trzecich w tym…
google.
Podsumowując
Na
razie nie mamy się czego obawiać. Rozmowy trwają i nie wykluczone iż Donald
Trump wycofa się ze swoich postulatów. W razie czego, mamy możliwość ręcznego
dogrania niezbędnych nam aplikacji. Nowy system operacyjny to też pozytywna dla
konsumentów wiadomość , gdyż jak wiadomo konkurencja jest bardzo potrzebna i ma
pozytywny wpływ na jakość oraz cenę proponowanych produktów.