czwartek, 16 stycznia 2020

Premiery technologiczne 2020

 

Rok 2020 będzie obfitował w liczne premiery technologiczne. O niektórych nowościach wiemy już całkiem sporo. Porównaliśmy te informacje ze specyfikacją obecnych modeli i już wiemy, czy opłaca się czekać.

 

PlayStation i Xbox


To bez wątpienia jedne z najważniejszych premier tego roku. Nie bez przyczyny mówi się, że 2020 rok może być przełomowy w świecie gier wideo. Dwóch największych producentów konsol zaprezentuje za kilka miesięcy Playstation 5 oraz Xbox Series X. Do tej pory w starciu między tymi gigantami zwycięzcą jest PS4 (106 mln sprzedanych egzemplarzy). Xbox sprzedał według szacunków ekspertów około 41 mln konsol. Co do nowych wersji, znamy już kilka szczegółów, w tym między innymi wygląd Xbox Series X. Pod względem wydajności obie konsole będą do siebie bardzo zbliżone (układ AMD oparty na architekturze ZEN 2 oraz grafika AMD Radeon z architekturą RDNA). Pojawią się też nowoczesne dyski SSD NVMe. Eksperci prognozują, że urządzenia będą kosztować minimum 500 dolarów.

 Nowy budżetowy iPhone

Wiosną 2020 roku ma się ukazać druga wersja popularnego iPhone SE (debiut w 2016 roku). Najnowszy smartfon ma być wyposażony w procesor A13 Bionic oraz 3 GB pamięci RAM. Wyświetlacz LCD będzie miał przekątną 4,7 cala, co oznacza, że miłośnicy mniejszych urządzeń będą zachwyceni. W czasach ciągłego powiększania ekranów, taki iPhone może znaleźć grono odbiorców, którzy nie chcą nosić “cegły” w kieszeni. Nowy telefon ma kosztować około 650 dolarów, ale nie jest to jeszcze oficjalna cena, którą poznamy w dniu premiery. Wszystko wskazuje na to, że Apple może po raz pierwszy w historii wprowadzić na rynek aż cztery nowe smartfony w jednym roku. Oprócz SE 2 zobaczymy też następcę X/XS, XR oraz XS Max.

  Samsung Galaxy S20


Poznaliśmy już wygląd najnowszego Galaxy S20 Ultra. Będzie najwyższym modelem wśród nadchodzących smartfonów z tej sztandarowej linii. Jego poprzednikiem jest Galaxy S10 5 G, który nie jest dostępny w Polsce. Dopisek “ultra” przy nazwie nie jest przypadkowy, bo będzie to lepiej wyposażony smartfon niż modele Galaxy S20 i S20 Plus. Przód telefonu zostanie w całości pokryty ekranem o przekątnej aż 6,9 cala. Na tylnej ścianie obudowy znajdzie się natomiast znakomity aparat, a właściwie cały moduł składający się między innymi z aparatu głównego, ultra szerokokątnego, sensora ToF oraz diody doświetlającej.

 Podsumowując

Rok 2020 będzie obfitował wiele ciekawych technologie. Nie wiem jak Wy ale my nie umiemy się już doczekać.
 

środa, 15 stycznia 2020

Komputer do 900 złotych [Styczeń 2020]

 

Witajcie. Od dzisiaj zaczynamy serię artykułów o zestawach komputerowych. Postaramy się zaproponować Wam różnego rodzaju przedziały cenoweod najtańszych opartych o układy iGPU do najdroższych opartych o najnowsze procesory i7 w cenach przekraczających 7 tysięcy złotych.

Zaczynamy od najniższej półki zestaw komputerowy oparty na Athlon 200GE.

 

Nazwa produktu

Obraz podglądowy produktu

Procesor: AMD Athlon 200GE 3.2GHz

 



Płyta główna: Gigabyte GA-A320M-H

 



Pamięć RAM: Crucial 4GB 2400MHz CL17

 



Dysk twardy: Patriot 240GB 2,5 Burst sata SSD

 



Zasilacz: SilientiumPC Elementum E2 350W 80 Plus

 



Obudowa: SilentiumPC Armis AR1

 



 

 

Dla kogo taki komputer?

Jest to propozycja zdecydowanie biurowa. Komputer ten nie jest na tyle wydajny żeby pozwolić sobie na gry komputerowe, chyba że te mało wymagające. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się w edytorze tekstu, przeglądaniu internetu czy prostych multimediach takich jak słuchanie muzyki czy oglądanie filmów.

 


środa, 27 listopada 2019

Huawei w poważnych tarapatach, czy USA popełnia błąd?



      Niedawno doszły nas doniesienia o zablokowaniu sprzedaży amerykańskich patentów chińskiemu potentatowi smartfonów – Huawei. Główną firmą która miała zaprzestać współpracy z Chińczykami miał być Google posiadający w swoim portfolio system Android który znajduje się w zdecydowanej większości urządzeń pod logiem Huawei. To duży cios w azjatyckiego potentata telefonicznego, po ogłoszeniu tej decyzji ilość sprzedawanych telefonów spadła na wskutek strachu braku aktualizacji ze strony Androida.
Po prezentacji nowego modelu Huawei Mate 30 Pro, Chiński producent zyskał kolejnych zwolenników. Smartfon jest bezkompromisowy i w niezależnych testach wypada naprawdę dobrze, tym bardziej patrząc na jego cenę. Zaprzestanie współpracy Google z Huawei niesie za sobą bardzo duże straty dla obu firm. Szef do spraw kontaktu z mediami Huawei powiedział iż Google Android może stracić aż 800 milionów użytkowników a co za tym idzie – masę pieniędzy którą ta ilość osób generuje.
Huawei nie dał się jednak zaskoczyć i mimo ciągłych rozmów z władzami USA, postanowił rozwijać swój system, przeznaczony dla smartfonów z grupy Huawei oraz, czego oficjalnie nie potwierdzono Xiaomi.

AppGallery czy Google play?


        Mało użytkowników Huaweia wie o istnieniu sklepu z aplikacjami innym niż Google Play. Huawei postanowiło przeznaczyć miliard dolarów na rozwój własnej platformy, zachęcając developerów do udostępniania swoich aplikacji na ich rynek. Zastrzegli również że będą pobierali od twórców dużo mniejszą 15 procentową prowizję od dochodu, w porównaniu z 30 firm takich jak Google oraz Apple. Jest to celowy ruch, mający na celu zachęcić do pisania aplikacji pod ich platformę. Kolejnym smaczkiem dodanym przez Huawei ma być odblokowany bootloader umożliwiający dogranie każdego oprogramowania firm trzecich w tym… google.




Podsumowując
Na razie nie mamy się czego obawiać. Rozmowy trwają i nie wykluczone iż Donald Trump wycofa się ze swoich postulatów. W razie czego, mamy możliwość ręcznego dogrania niezbędnych nam aplikacji. Nowy system operacyjny to też pozytywna dla konsumentów wiadomość , gdyż jak wiadomo konkurencja jest bardzo potrzebna i ma pozytywny wpływ na jakość oraz cenę proponowanych produktów. 

wtorek, 22 października 2019

Jak sprawdzić co zajmuje dużo miejsca na dysku twardym?


        Każdy w swoim życiu potrzebuje komputera, czy to do pracy, czy do szkoły. Nastały czasy kiedy bez laptopa czy stacjonarki nie jesteśmy w stanie załatwić wielu ważnych rzeczy. Na naszych dyskach przechowujemy wszystko: dokumenty, zdjęcia z wakacji, muzykę czy inne mniej lub bardziej potrzebne rzeczy. W pewnym momencie dojdziemy do miejsca w którym okaże się że nie możemy już niczego zapisać – i co teraz? Są dwie możliwe opcje wyjścia z tego impasu. Zakup nowego, większego dysku lub po prostu usunięcie niepotrzebnych nam już danych. Dzisiaj skupimy się na tej drugiej opcji.
Każdy dysk się kiedyś zapełni. Nie ważne czy to 1TB czy 10TB. Kiedyś wystarczały nam dyski 128MB, dzisiaj słysząc taką pojemność płaczemy ze śmiechu. Technologia idzie cały czas naprzód, zdjęcia są coraz lepszej jakości, filmy również,a programy zajmują coraz więcej – rodzi to problemy, większego apetytu na megabajty.
Wracając do naszego problemu, jak znaleźć co zajmuje większość naszego dysku? Możemy robić to ręcznie klikając Właściwości i sprawdzając wielkość każdego folderu osobno. Jest to jednak czasochłonne i wymaga dużej staranności oraz cierpliwości. Istnieje znacznie prostszy sposób – program WinDirStat który wyręczy nas w tej czynności.
Program jest w pełni darmowy na licencji GPL. Wyświetla on w prosty sposób co i w jakiej lokalizacji zajmuje najwięcej miejsca. Można go pobrać ze strony: https://windirstat.net/ .
Po instalacji programu i przeskanowaniu naszego dysku ukaże się nam okno z graficznym przedstawieniem naszego dysku:


Po oględzinach może okazać się że nasze pliki wcale nie zajmują tak dużo miejsca jak na przykład pliki systemowe - logi, czy pliki stronicowania. Tutaj trzeba uważać i z rozwagą usuwać takie pliki. Jeśli nie jesteś pewien czy możesz je usunąć czy nie lepiej użyj dedykowanego oprogramowania do oczyszczania systemu Windows lub wyszukaj w internecie informacji na temat tych plików. 


środa, 13 marca 2019

Problem z taktowaniem procesora? Mamy dla Ciebie rozwiązanie !

   Wielu użytkowników komputerów nie zdaje sobie sprawy,że ich procesory maja niższe taktowanie niż powinny ze względu na wady w ich sprzęcie. Objawia się to dużo wolniejszym działaniem komputerów zwłaszcza pod obciążeniem.
    W tym artykule postaramy się wyjaśnić co może powodować obniżenie taktowania procesora oraz jak można rozwiązać problemy z tym związane.
    Poniżej przedstawiono zdjęcie przedstawiające obniżone taktowanie procesora zarejestrowane programem CPU-Z , w którym zamiast taktowania przy obciążeniu rzędu 2.8GHz mamy 799 MHz. .


Czynniki powodujące obniżenie taktowania procesora:

1) Błędne ustawienie taktowania w BIOSie. W niektórych komputerach możliwa jest zmiana taktowania procesora z poziomu BIOS-u ,dlatego warto upewnić się,że mamy ustawione odpowiednie taktowanie zegara procesora. Jeśli ustawienie jest poprawne,problemu należy szukać gdzie indziej.

2) Uszkodzony zasilacz - mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że zasilacz który pozornie wygląda na sprawny może powodować obniżenie taktowania procesora. Najczęściej wynika to ze zbyt małej ilości prądu pobieranego przez podzespoły komputerów. Powoduje to obniżenie taktowania procesora w celu dostarczenia wystarczającej ilość energii do płyty głównej, pamięci ram, dysku twardego, matrycy, baterii oraz innych podzespołów. Jako, że komputer uruchamia  się , nie podejrzewamy zasilacza o uszkodzenie, dopiero w punkcie naprawy komputerów dowiadujemy się, że zasilacz jest uszkodzony.

3) Uszkodzony czujnik temperatury procesora powoduje obniżenie jego taktowania, ponieważ próbuje on ochronić się przed przegrzaniem i automatycznie obniża taktowanie. Aby sprawdzić czy całkowite wyłączenie czujnika temperatury rozwiąże problem możemy uruchomić program ThrottleStop i wyłączyć opcję BD Prochot. Trzeba mieć na uwadze, że nawet wyłączenie czujnika temperatury procesora nie daje gwarancji,że jest on niesprawny. Często okazuje się,że to jednak ustawienia BIOS-u lub zasilacz powodował obniżenie taktowania. Program Throttle Stop daje możliwość  rozwiązania problemu poprzez wyłączenie czujnika BD Prochot, należy pamiętać, że nie jest to całkowite rozwiązanie problemu. Jeśli po sprawdzeniu BIOSu oraz wymianie zasilacza problem nie rozwiąże się neleży oddać swojego peceta do serwisu komputerowego .Jeśli posiadamy bardzo drogi komputer i nie chcemy ryzykować uszkodzenia płyty głównej przy wymianie czujnika to możemy dokonać wyłączenia czujnika. Mając na względzie, że może spowodować to przegrzanie się procesora,a w efekcie całkowitą  jego awarię.
Przy takich operacjach ważnym czynnikiem jest zmniejszenie maksymalnego taktowania procesora do np. 96% , co spowoduje mniejszą emisję ciepła i obniżenie ryzyka uszkodzenia procesora. Przy instalacji programu ThrottleStop i wyłączeniu opcji BD Prochot istnieje  konieczność ustawienia automatycznego uruchamiania przy zalogowaniu się do komputera, w przeciwnym wypadku będziemy musieli za każdym razem włączać oprogramowanie. Ze względu na ryzyko związanie z uszkodzeniem procesora odradzamy te rozwiązanie mniej zaawansowanym użytkownikiem komputerów

4) Uszkodzony procesor. Kolejnym czynnikiem który może być uszkodzony jest sam procesor. Aby to sprawdzić pozostaje nam wymienić procesor na inny lub odwiedzenie serwisu komputerowego.

Tylko wykonanie wszystkich powyższych czynności daje możliwość pełnego sprawdzenia przyczyn nieodpowiedniego taktowania zegaru procesora.

czwartek, 20 września 2018

Praca wielomonitorowa

          Praca z więcej niż jednym monitorem powoduje znaczny wzrost produktywności oraz wydajności. Praca wielomonitorowa to zwiększona przestrzeń robocza, która umożliwia pracę z kilkoma programami jednocześnie na przykład z jedną przeglądarką internetową na jednym monitorze oraz jednym arkuszem exela na drugim. W przypadku jednego monitora przy wykonywaniu tych samych czynności jesteśmy zmuszeni do “przełączania” między aplikacjami co powoduje stratę czasu na wykonywaniu tych czynności. W przypadku trzech i więcej monitorów, strata czasu jest znacznie mniejsza, a praca wygodniejsza.
Jako minus pracy na wielu monitorach można wymienić większy pobór mocy oraz dolegliwości bólowe takie jak: ból karku lub ramion ze względu na obracanie szyi.
Kolejną wadą  stanowiska wielomonitorowego jest zmniejszona powierzchnia na biurku.
Jak więc widać w przypadku pracy na więcej niż jednym ekranie jesteśmy w stanie znacznie zwiększyć swoją produktywność dlatego też jest to bardzo kuszące rozwiązanie dla pracodawców
chcących zmaksymalizować efektywność i wydajność swoich pracowników.
Poniżej przedstawiono informację techniczne czego nam potrzeba do pracy na wielu monitorach.
                                                                                                           
Obsługa dwóch monitorów
         Do obsługi dwóch monitorów potrzebna jest karta graficzna obsługująca dwa monitory i posiadająca co najmniej jedno wyjście analogowe i jedno cyfrowe.


Obsługa trzech monitorów
          Dzięki technologii Eyefinity opracowaną przez firmę AMD/ATI oraz technologii SLI opracowaną przez firmę Intel możemy cieszyć się obrazem na trzech monitorach. W rozwiązaniu AMD niezbędne jest podłączenie minimum jednego z monitorów do złącza DisplayPort natomiast w Nvidia dowolne.
                                                        

Obsługa pięciu i sześciu monitorów
         Istnieją specjalne wydania kart graficznych obsługujących aż do sześciu monitorów np. firma AMD/ATI stworzyła specjalną kartę graficzną Radeon HD 5870 (Eyefinity6) wyposażoną w sześć złączy mini-DisplayPort . Największą zaletą Eyefinity jest możliwość połączenia monitorów za pomocą jednej karty graficznej bez żadnych przejsciówek, a cały proces konfiguracji to tylko włączenie kilku ustawień w sterowniku karty. Aby obsłużyć sześć lub więcej monitorów na kartach Nvidia niezbędne jest “spięcie” dwóch modułów graficznych w trybie SLI.

                                                        
Obsługa więcej niż sześć monitorów
W przypadku gdy chcemy podłączyć więcej niż sześć monitorów, należy podłączyć karty w trybie Crossfire X (Radeon) lub SLI (Nvidia).Jeśli nie mamy wystarczającej wiedzy na temat budowy komputerów, poboru mocy przez dane komponenty to najlepiej udać się do firmy specjalizującej się w naprawie komputerów.

Typy portów w kartach graficznych, a praca na wielu monitorach

           W kartach graficznych wyróżniamy takie złącza jak  VGA, DVI, HDMI, Display Port (część z nich występuje w wersji mini).
Najczęściej spotykana jest konfiguracja DVI i HDMI. Wejścia te używają jednego przetwornika ,który pozwala na podłączenie tylko dwóch monitorów, dlatego do uruchomienia większej liczby ekranów wymagane jest zastosowanie niestandardowego wyjścia obrazu korzystającego z dodatkowego kanału, jakim jest Display Port.

Rodzaje portów:

D-SUB (VGA) - złącze analogowe, coraz rzadziej spotykane w komputerach, przydaje się do podłączenia projektora lub starego monitora.



DVI - to interfejs mający kilka odmian. 
DVI Single Link ma 18 pinów aktywnych i jego maksymalna rozdzielczość to 1920x1200 pikseli przy odświeżaniu monitora 60Hz.




DVI- Dual Link ma 24 piny i jego maksymalna rozdzielczość to 2560x1600 przy 60Hz. Zarówno wersje Single Link jak i DVI-I. 
DVI-D Dual Link można znaleźć w wariantach DVI-D oraz DVI-A. Złącze DVI-D pozwala na przesyłanie sygnału cyfrowego i analogowego,a DVI-I obu sygnałów. W praktyce oznacza to,że DVI-A oraz DVI-I można podłączyć do urządzenia VGA odpowiednią przejsciówką.W przypadku DVI-D,które przesyła tylko i wyłącznie sygnał cyfrowy jest to niemożliwe.


HDMI- interfejs służący do przesyłania cyfrowego sygnału nieskompresowanego audio i wideo jednym kablem. Najstarsze wejście HDMI ma trzy rodzaje wejść z 19 pinami każda. Standardowy typ powszechnie znany (HDMI TYP-A) występuje w telewizorach, rzutnikach, laptopach oraz kartach graficznych.


Mini-HDMI określana również jako typ-b spotykana jest w niektórych rodzajach laptopów, tabletach oraz telefonach. Najmniejszym wejściem z rodziny HDMI jest natomiast micro-HDMI znany jako typ-c i  znajduje się w urządzeniach takich jak tablety oraz smartfony.

DisplayPort jest bardziej złożony ponieważ posiada trzy rozmiary i każdy z nich posiada 20 pinów.
Dodatkowo DisplayPort może być przesyłany poprzez USB typ-c. Pełnowymiarowa wersja DispalyPort spotykana jest w kartach graficznych, projektorach oraz monitorach. Mini DisplayPort najczęściej spotykana jest w notebookach w których zastąpił wejście DVI. Z wejść Mini DispalyPort korzystają na przykład MacBook. Micro DispalyPort został stworzony dla takich urządzeń jak telefony, tablety oraz ultra cienkie laptopy.
Złącze to powstało przede wszystkim do zastosowań graficznych, lecz pod względem wizualnym przypomina HDMI. Na rynku wykorzystuje się  najnowszy standard DisplayPort 1.3 ,który ma możliwość przesyłania obrazu w rozdzielczości 8K.
Złącze DisplayPort w wersji 1.2 umożliwia przesyłanie dźwięku wielokanałowego oraz obsługę sygnału 3D dla rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli przy wykorzystaniu maksymalnie dwóch źródeł obrazu (monitorach).

Typy połączeń kart graficznych ze sobą

         Technologia SLI  oraz Crossfire pozwala połączyć dwie i więcej kart graficznych z czego jedna karta pełni rolę master (głównej) druga slave (wspomagającej). Aby dobrze skonfigurować karty bez  ryzyka uszkodzenia podzespołów warto zlecić połączenie w serwisie komputerów, dzięki czemu unikniemy naprawy czasami kosztownej wynikającej z uszkodzenia sprzętu lub podzespołów.

Jak działa technologia SLI stosowana w kartach Nvidia?
Obie karty graficzne podłącza się przy wykorzystaniu mostka (bridge).
Na samym początku obraz zostaje podzielony na pół. Jeśli podczas analizy okaże się, że jedna z części wymaga więcej obliczeń linia jest przesuwana, dzięki temu podział pracy zostaje rozłożony równomiernie na dwie karty graficzne.
Po zakończeniu obliczeń karta slave przesyła wygenerowany obraz do układu zarządzającego, by ten mógł połączyć obie części. W taki właśnie sposób jest renderowana klatka po klatce.

Jak działa technologia CROSSFIRE stosowana w kartach Radeon?
Podobnie jak w SLI obie karty graficzne łączy się przy pomocy moska (bridge). Nie zawsze jest on wymagany. Należy pamiętać aby układy graficzne były ze sobą kompatybilne dlatego też najlepszym rozwiązaniem jest połączenie dwóch identycznych modeli. Przy takim połączeniu wymagany jest specjalny kabel CrossFire.

Monitor/Telewizor podpięty pod komputer nie działa -  dlaczego?

            Aby połączyć dwa urządzenia,które mają różne złącza wymagany jest odpowiedni kabel lub przejściówka, którą można nabyć w serwisie komputerowym, internecie lub na aukcjach. Bardzo często okazuje się,że podpięcie telewizora/monitora do komputera nie jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Urządzenia te często posiadają zupełnie inne wejścia i standardowe kable nie wystarczają do ich połączenia. W takim przypadku warto sięgnąć po profesjonalną poradę do serwisu komputerowego. Można również samemu wyszukać informacji ale trzeba już w tedy wiedzieć jakiego kabla lub przejściówki powinniśmy użyć aby nam funkcjonowało to poprawnie.
Istotną informacją jest to,że posiadając w komputerze złącze analogowe (VGA zwane dalej D-SUB), a w monitorze cyfrowe (HDMI, DVI lub DisplayPort) nie prześlemy obrazu metodą cyfrową. Inaczej jest w odwrotnym kierunku czyli za pomocą złącza cyfrowego (HDMI i Display Port) możemy przesłać obraz do złącza analogowego (D-SUB) ale z tym się wiąże znaczna utrata jakości przesyłanego sygnału.

Podsumowanie

          Przy próbie podłączania ekranów można napotkać różne przeciwności losu wynikające z niewystarczającej wiedzy w tej dziedzinie. Współczesne komputery, monitory i telewizory posiadają szereg złącz za pomocą których można wyświetlić obraz.
Może się zdarzyć,że sprzęt który chcemy podłączyć do źródła obrazu ma inny typ złącza.
Konieczne wówczas będzie wyszukanie informacji o nim (jaką przejściówkę zastosować) lub udać się do najbliższego serwisu komputerowego po poradę odnośnie złączek oraz dobór najlepszej przejściówki albo kabla.
Nie ulega wątpliwości,że wybór akcesoriów często podyktowany jest posiadanym sprzętem komputerowym. W większości firm świadczących usługi informatyczne otrzymamy wyczerpującą informację na temat dostępnych rodzajów złącz, ich przeznaczenia oraz zastosowaniach. Mamy jednak nadzieję, że  przedstawione w tym artykule informacje są wyczerpujące i rozwiążą wiele problemów oraz niejasności związanych z obsługą wielu monitorów.

piątek, 6 kwietnia 2018

Co Google wie o Tobie?


Jeśli nie wiesz jeszcze,że google zbiera wiele danych na twój temat to teraz masz okazję się o tym przekonać. Wszystkie dane przekazane google za pośrednictwem wyszukiwarki google, przeglądarki google chrome i koncie google+ są przechowywane w banku danych.
Dane te zbierane przez giganta z Mountain View na temat każdego użytkownika są udostępnione od niedawna w serwisie google - "My Activity". Po zalogowaniu się na swoje konto możemy  zauważyć dokładnie co i kiedy robiliśmy w sieci, zarówno na smartfonach, tabletach jak i na komputerach osobistych. Nie można powiedzieć,że obsługa usługi tej jest szczególnie skomplikowana. Wszelkie informacje rozmieszczone są w sposób chronologiczny z dokładnością co do minuty. W usłudze tej mamy możliwość zobaczyć nie tylko odwiedzane strony www i wyszukiwane hasła w wyszukiwarce, ale także jakie filmy i obrazy,które staraliśmy się odnaleźć.
Ponadto możemy zobaczyć które mapy google'a przeglądaliśmy oraz jakich wyszukiwań głosowych użyliśmy za pomocą funkcji smart tv w naszym telewizorze.
Google za pomocą danych logowania z urządzeń mobilnych zbiera informację kiedy i gdzie byliśmy. Te informacje również są dostępne w narzędziu "My Activity".
Firma założona przez Amerykanina Larry'ego Page'a i Rosjanina Siergieja Brina zapewnia nas,że zbieranie informacji na temat naszej aktywności w sieci internet służy temu by jak najszybciej i najefektywniej wyszukać dopasowane do Ciebie wyniki w wyszukiwarce internetowej, Mapach oraz innych usługach oferowanych przez google. Na szczęście mamy możliwość wyłączenia zapisywania tych informacji oraz wyczyszczenie historii przeglądarki, YouTube i innych usług. Mamy możliwość usunięcia wszystkiego albo wybrania przedziału czasu z którego chcemy wykasować dane.


"My Activity" daje nam możliwość zajęcia się reklamami kontekstowymi oraz filmikami wyświetlanymi przed filmami na YouTube.
Jak zapewnia google po zaznaczeniu odpowiedniej opcji wszystkie zbierane aktywności i informacje nie będą wykorzystywane do personalizacji reklam.
W przypadku gdy jednak zdecydujemy,że wolimy oglądać reklamy dopasowane do naszych zainteresowań to możemy sami wybrać te kategorie, które interesują nas najbardziej.
Ponadto w narzędziu tym można całkowicie zablokować zbieranie informacji z internetu i aplikacji googla jednak firma z Mountain View informuje,że może mieć to negatywny wpływ na wyszukanie dla nas odpowiednich (spersonalizowanych do naszych potrzeb) treści w sieci internet.

czwartek, 22 lutego 2018

Uwaga ! Nowy Wirus Saturn Atakuje !



Nowy wirus typu rasomware atakuje komputery !!! 


W ostatnim tygodniu drużyna MalwareHunterTeam zidentyfikowała i opisała nowe i bardzo niebezpieczne zagrożenie wycelowane w użytkowników komputerów z systemem Windows. Wirus Saturn (tak go nazwano po infekcji) szyfruje pliki użytkownika i żąda okupu za ich odblokowanie. Dzięki stronie Bleeping Computer wiadomo,że w wirusie tym nie znaleziono na razie luk pozwalających na odwrócenie procesu szyfrowania plików na komputerach ofiar.Z informacji znalezionych w sieci wynika iż obecnie trwa proces aktywnego rozprzestrzeniania się wirusa.Nie ustalone jeszcze sposobu dystrybuowania zagrożenia więc do czasu wskazania sposobu rozpowszechniania Saturna trzeba uważać na wszystko ( począwszy od nieznanych nam załączników w mailach aż po niezaktualizowane i niezabezpieczone komputery z systemem Windows.


Po wniknięciu do komputera ofiary ransomware Saturn sprawdza czy znajduje się na maszynie wirtualnej czy na normalnym komputerze. Jeśli uzna iż znajduje się w środowisku wirtualnym nie podejmie żadnych kroków. Specjalista od spraw bezpieczeństwa z firmy informatycznej Vritec uważa,że prawdopodobnie cyberprzestępcy chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed badaniem expertów nad usunięciem zagrożenia.
W przypadku gdy rasomware wykryje,że nie został uruchomiany na maszynie wirtualnej wyłącza usługę samonaprawy microsoft windows oraz kasuje katalog z kopiami zapasowymi. Następnie Saturn przechodzi do zaszyfrowania plików.Poniżej przedstawiono listę typów plików które mogą zostać zaszyfrowane:
txt, psd, dwg, pptx, pptm, ppt, pps, 602, csv, docm, docp, msg, pages, wpd, wps, text, dif, odg, 123, xls, doc, xlsx, xlm, xlsb, xlsm, docx, rtf, xml, odt, pdf, cdr, 1cd, sqlite, wav, mp3, wma, ogg, aif, iff, m3u, m4a, mid, mpa, obj, max, 3dm, 3ds, dbf, accdb, sql, pdb, mdb, wsf, apk, com, gadget, torrent, jpg, jpeg, tiff, tif, png, bmp, svg, mp4, mov, gif, avi, wmv, sfk, ico, zip, rar, tar, backup, bak, ms11, ms11, veg, pproj, prproj, ps1, json, php, cpp, asm, bat, vbs, class, java, jar, asp, lib, pas, cgm, nef, crt, csr, p12, pem, vmx, vmdk, vdi, qcow2, vbox, wallet, dat, cfg, config.

Wszystkie zaszyfrowane pliki otrzymują rozszerzenie saturn. Przykładowo plik desert.jpg po zaszyfrowaniu przez wirus Saturn będzie posiadać rozszerzenie desert.jpg.saturn.
Dodatkowo wirus ten tworzy nowe pliki, które oznajmują zaszyfrowanie plików. Z plików tych wynika,żeby poprzez przeglądarkę Tor wejść na stronę „su34pwhpcafeiztt.onion” (nie zalecamy odwiedzania tej strony w celu sprawdzenia zawartości - nie ma gwarancji,że komputer niezainfekowany nie dozna infekcji poprzez tę właśnie stronę).


Na tej stronie użytkownik jest proszony o wysłanie unikalnego klucza infekcji.
Po wysłaniu klucza użytkownik uzyskuje informację na temat okupu.
Przez siedem dni okup wynosi 300 dolarów płatnych w Bitcoinach.Po upływie tygodnia kwota ta się wynosi 600 dolarów płatnych w Bitcoinach.
Aby jednak zabezpieczyć swe dane należy wykonać kopię zapasową komputera w postaci obrazu systemu na zewnętrznym nośniku. W przypadku problemów z wykonaniem kopii zapasowej firma Vritec za drobną opłatą może Ci pomóc. Nie należy także zapominać również o aktualizacji systemu operacyjnego oraz antywirusa istnieje bowiem szansa,że niedługo pojawi się jakaś aktualizacja zabezpieczająca przed Saturnem. Ponadto warto wstrzymywać się z otwieraniem podejrzanych plików oraz klikaniem w wyglądających na złośliwe reklamy.

Przywitanie

Witajcie na moim blogu poświęconym informatyce !!!

Strona ta będzie poświęcona wielu zagadnieniom z obszaru informatyki.
Będą również przedstawiane informacje i ciekawostki z zagadnień nowych technologii, systemów operacyjnych, napraw laptopów, smartfonów, tabletów czy komputerów stacjonarnych.
Zajmiemy się również zagadnieniami związanymi z polityką bezpieczeństwa oraz nowymi zagrożeniami takimi jak wirusy czy luki bezpieczeństwa.
Zachęcam do lektury!